Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-on
line.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!wla
los
From: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: historia naszych trunkow
Date: Mon, 05 Jan 2004 06:50:45 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <050120040650451141%wlalos@onet.pl>
References: <08f401c3d16e$22ef1f10$f594573e@homeb60zjvrlf5>
<1073075711.10366.20.camel@cosmos>
<098f01c3d172$6e3acc90$f594573e@homeb60zjvrlf5>
<bt5evt$pec$1@inews.gazeta.pl> <030120041015009365%wlalos@onet.pl>
<btabmc$q7j$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: po13.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1073281912 7117 213.76.110.13 (5 Jan 2004 05:51:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Jan 2004 05:51:52 +0000 (UTC)
User-Agent: Thoth/1.7.2 (Carbon/OS X)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:185476
Ukryj nagłówki
In article <btabmc$q7j$1@inews.gazeta.pl>, waldek <x...@o...pl> wrote:
> > Już pisałem to nie dziennikarz, tylko znany pisarz W. Jerofiejew.
> ====
> Uważam, że licencja poetycka, czy też trawestacja faktów naukowych (bo tak
> mu wyszło), ma swoje ograniczenia i nie powinna być nadużywana.
Też nie została w żaden sposób.
> ====
>
> To
> > nie artykuł tylko esej literacki o wódce i "duszy rosyjskiej" i nie o
> > ścisłość informacji w nim chodzi.
> ====
> Esej zawsze kojarzył mi się z rozprawą naukową podaną w bardzo uproszczony i
> strawny sposób.
To źle ci się kojarzył
> Być może po raz kolejny powinienem zajrzeć do słownika.
Kolejny , który mnie poucza? ;-) Proszę bardzo.
esej m I ,D. -u; lm M. -e, D. -ów
"szkic literacki, krótka rozprawa ujmująca określony temat w sposób
subiektywny, zespalająca elementy prozy artystycznej, naukowej i
publicystycznej"
> > ...Ponadto od dawna przyjęte jest
> > potocznie mówienie w przypadku alkoholu o gramach, tam gdzie się ma na
> > myśli mililitry....
> ====
> Tak, ale autor w innym miejscu wyraźnie daje do zrozumienia, że uczył się w
> szkole o gramach, mililitrach i procentach. Z treści eseju (dobrze?)
dobrze.
> wynika,
> że rozróżnia te pojęcia i wie czego dotyczą.
Nieniej ma prawo używać języka takiego, jaki jest najbardziej
"przeźroczysty" dla czytelników. Pedantyczni czepiacze mogą mieć co
najwyżej pretensje do tłumacza.
Władysław
|