Data: 2005-10-17 14:01:46
Temat: Re: hodowla ziol ?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson wrote:
>
> Moja sie nadaje - moze te rosliny, ktore rosna nie widza mordow,
> jakie uprawiam na ich kuzynach (zazwyczaj z reszta juz
> zdechlych)...podobno kwiatki nie lubia patrzec na struganie
> marchewki badz obieranie ziemniakow...u mnie w kuchni rosnie
> bazylia i mieta, plus cos 7 roslin domowych. U Ciebie wszystko by
> zlikwidowali koci :)
Nie, u mnie nic nie urośnie bo to północna strona. Koci nie kasują
mi roślin, mają swój owies. Oczywiście w pokoju, od strony
południowej :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|