Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.fsmpi.
rwth-aachen.de!newsfeed.straub-nv.de!eternal-september.org!feeder.eternal-septe
mber.org!mx02.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: Pszemol <P...@P...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: humanizm?
Date: Wed, 22 Jul 2015 16:19:30 +0000 (UTC)
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 104
Message-ID: <moofqh$qm9$1@dont-email.me>
References: <molpuq$dp4$2@dont-email.me>
<9...@g...com>
<18jyfofbkeu7o$.1v2nqhhgw86rp$.dlg@40tude.net>
<ss6sc3nha7cd$.lefvvap6fcys$.dlg@40tude.net>
<f...@g...com>
<momdof$v93$1@dont-email.me>
<7...@g...com>
<monva6$meb$1@dont-email.me>
<3...@g...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Wed, 22 Jul 2015 16:19:30 +0000 (UTC)
Injection-Info: mx02.eternal-september.org;
posting-host="8c3a32796f11ea5f1b235ca1703c5a00";
logging-data="27337";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX1/ou4uEboN0saiK3s4F7HYj"
User-Agent: NewsTap/4.0.1 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:oAILmmW/Nis8faCaUy79Afe5Io0=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:705084
Ukryj nagłówki
<m...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 22 lipca 2015 13:39:14 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> <m...@g...com> wrote in message
>> news:74b48d2e-93cb-43ae-a8e8-a991ee6adffc@googlegrou
ps.com...
>>>> Jezus jest zwykłym oszustem - obiecał umrzeć a przecież wiedział dobrze,
>>>> że
>>>> za trzy dni zmarchwychwstanie... Tak umrzeć na chwile to żadne
>>>> poświęcenie,
>>>> to oszustwo i bezczelne złamanie umowy! Odstawił tylko mierne
>>>> przedstawienie.
>>>
>>> Realna smierć -w tak okrotny sposob zadana
>>> a ty klocisz sie o nia jakbys sam na tym stracil a nie zyskal,
>>> czys ty aby nie wpelzl na ciemna stronie (nie)mocy? ;P
>>
>> Realna śmierć jest na zawsze.
>> Jak może nieśmiertelny bóg obiecywać swoją śmierć?
>> To bez sensu jest...
>
> Ale "realnej smierci na zawsze" nie ma...o ile wierzyc Jezusowi ;P
Ok, nieprecyzyjnie się wyraziłem robiąc błąd w kontekście chrześcijańskiej
teologii - rozumiem Twój argument. Zgoda.
Ale zgodzisz się chyba też z tym, że jest DUŻA róznica pomiędzy śmiercią po
ktorej jest wprawdzie obiecane zmartwychwstanie ale w bliżej niekreślonej
przyszłości, w zupełnie innych warunkach, a śmiercią krótkotrwałą, taką na
trzy dni po której wracasz do żywych znajomych i prxyjaciól jak po długim
śnie...
Dla mnie różnica jest drastyczna i gdybym mógł umrzeć tak jak Jezus, tylko
na trzy dni to inaczej szafowałbym takim "poświęceniem się" niż wiedząc że
umieram w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.
>>> Albo serio wierzysz w zmartwychwstanie Jezusa
>>> tyle ze nie wierzysz ze sam rowniez zmartwychwstaniesz
>>> -do szczescia wiecznego -dzieki Niemu- albo dodsc
>>> mocno lecisz po bandzie,oby nie z gorszych pobudek ;)
>>> "Ojcze wybacz im bo nie wiedza co czynią" ;)
>>
>> Moja własna wiara/niewiara nie ma tu nic do rzeczy,
>> bo komentuję tylko oficjalną historię zapodawaną
>> wiernym w Kościele Rzymsko Katolickim.
>> Komentuję bezsens śmierci u nieśmiertelnego boga,
>> gdy z góry wiadomo że za trzy dni zmartwychwstanie.
>> Oddać swoje życie dla śmiertelnika to oddać wszystko
>> co się ma - wtedy jest to poświęcenie. Tymczasem
>> Jezus podszył się pod śmiertelnika, będąc faktycznie
>> nieśmiertelnym bogiem - to jest zwykłe oszustwo.
>
> Masz problem kiedy przyjac zalozenie ze -tak jak twierdzil Jezus i
> Kosciol za nim- wszyscy mamy "dusze niesmiertelne" :)
>
> "Chcesz zyskać nieśmiertelność przez jaki czyn dzielny;
> Głupiś! czy chcesz, czy nie chcesz, będziesz nieśmiertelny."
> AM
Kto to jest AM? Mądrze gada...
>>>> Dużo lepszym symbolem humanizmu od Jezusa był np. Maksymilian Kolbe,
>>>> który
>>>> w Auschwitz zgłosił się na śmierć zamiast nieznajomego - on wiedział że
>>>> umrze tak naprawde, nie na niby, na chwilkę, jak Jezus...
>>>
>>> Bez Jezusa nie byloby Kolbego, poczytaj cos o nim.
>>> Kolbe rowniez wierzyl w "swietych zmartwychwstanie"
>>> podczas paruzji, wiec rowniez w swoje,
>>> stwierdzisz wiec ze tez oszukiwal? :)
>>
>> Nie, nie będę tak twierdził. Kolbe nie był bogiem,
>> nie miał "taty w niebie" który go po trzech dniach miał ożywić.
>
> I znow masz problem bo sam Jezus twierdzi
> (opierajac na Psalmie 82 wers 6) że jednak
> "bogami jestescie" Ew. wg Sw Jana 10.34
> i mamy tego samego co On Ojca w Niebie
> nawet w ten desen uczyl nas sie modlic:
> "<<Kiedy się modlicie, mówcie:
> Ojcze, niech się święci Twoje imię;
> niech przyjdzie Twoje królestwo!
> Naszego chleba powszedniego2 dawaj nam na każdy dzień
> i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu,
> kto nam zawini;
> i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie" Mt 11.2-4 :)
Super, wciąż jednak Kolbe oddając swoje życie za nieznajomego nie miał
przepowiedni/obietnicy że umiera tylko na trzy dni i potem będzie ciąg
dalszy zabawy.
A więc tak jak pisałem wcześniej, wiedząc że idzie na całego, jego dar jest
większy niż dar Jezusa.
>>> A o idacych za nim sam Jezus mowil:
>>> "Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto we Mnie wierzy,
>>> będzie również dokonywał dzieł, które Ja czynię;
>>> owszem, dokona nawet większych rzeczy, bo Ja idę do Ojca." List Jana
>>> 14,12
>>
>> Obiecanki cacanki a głupiemu radość.
>
> Glupi kto nie sprobuje, nic nie traci a moze zyskac WSZYSTKO ;)
Wierząc w te bajki wiele tracisz. Szkoda że nie zdajesz sobie z tego
sprawy, albo tylko udajesz...
|