"Marcin E. Hamerla" pisze:

> Groch wloski to ciecierzyca.

A wczesniej "Kot" skrupulatnie opisala:

> Zwykly groch jest okragly i gladki, w polowkach oczywiscie nie jest
> okragly, tylko polowkowy ;) A wloski, w kolorze kremowym, ma takie
> jakby bruzdy po calosci (niezbyt glebokie) i z jednej strony cos, co
> moja Mama nazywa... cyckiem, cos takiego wystajacego.

Rzeczywiscie. Od kilku lat kupuje "chickpea" swiecie przekonana, ze to
groch najzwyklejszy zwykly. Tymczasem podejrzenie naszlo mnie po
przeczytaniu Kociego opisu i okazalo sie, ze ten kurzy groszek (chick
pea), to ma, kurcze, cycka, "cos takiego wystajacego". Po doglebnym
skonsultowaniu sie ze slownikami ustalilam ponad wszelka watpliwosc, ze
to groch wloski, jak Marcin slusznie pisze - ciecierzyca.

Wnioski dwa:
Po pierwsze i masala dosa i humus (jak by go nie pisac) jest z
ciecierzycy. Po drugie, kupic mikroskop i wiecej czytac :-).

Pozdrawiam,
eM

PS. Z ziemi wloskiej do polskiej rozumiem, ale jak on wylądowal w
Indiach? ;-)