Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości
>
> z wody to ja wole szparagi...
Szparagi jadłam chyba raz - poszliśmy na działkę do znajomych - takie
kopcowały były. Co wyglądało to do wora. Potem uczta była. No oczywiście
gdzieś w knajpie coś tam podawwali - ale knajpy polskie się wywodzą z
tradycji PRL - albo zadęcie, albo drogo, albo kelner jest Arystokratą, albo
żARCIE JEST NIE DO żARCIA.
katiusza