Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.gamma.ru!Gamma.RU!nntp.abs.net!newsfeed2.telusplanet.net!newsfeed.
telus.net!edtnps90.POSTED!53ab2750!not-for-mail
Message-ID: <4...@o...pl>
From: Marcin N <r...@o...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.77 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en,pl
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: ile marnujecie, Bylo:ile na jedzenie
References: <dsc6hn$ihg$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 27
Date: Wed, 08 Feb 2006 12:33:02 GMT
NNTP-Posting-Host: 198.53.170.170
X-Trace: edtnps90 1139401982 198.53.170.170 (Wed, 08 Feb 2006 05:33:02 MST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 08 Feb 2006 05:33:02 MST
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:259718
Ukryj nagłówki
"Kiełb Ewelina" wrote:
> Witam
> Mam pytanie jak w temacie, ile wydajecie w ciagu miesiaca na jedzenie.
> Jestesmy od niedawna na wlasnym i zastanawiamy sie czy nasze wydatki na
> jedzenie nie sa przesadzone. Jest nas 2 osoby dorosle i dziecko 3 letnie,
> jemy obiady i kolacje w domu, sniadania do pracy zabieramy z domu.
> Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi. --
Trudno mi patrzec na ilosci jedzenia jakie sie u nas marnuja.
Filozofia slubnej jest taka: "zycie jest za krotkie zeby sie takimi
drobiazgami jak troche zmarnowanego jedzenia przejmowac".
Zakupy najczesciej robi ona. Ja tylko dokupuje, jak w "stosie" tego co kupila
nie ma wlasnie tego co jest najbardziej potrzebne.
Nie liczac rzeczy ktora "inicjuje" zakupy ona wychodzi na zakupy bez
sprawdzenia co w domu jest, a czego brakuje.
A wiec wybywa np po chleb i wraca z calym ladunkiem wszystkiego. Wszystkiego,
znaczy cokolwiek jej akuratnie wpadlo w oko i reke. Bardzo czesto przynosi
produkt ktorego z poprzednich zakupow juz jest pod dostatkiem w domu.
Moje grzeczne uwagi ze mozna odrobine lepiej gospodarzyc w najlepszym wypadku
spotykaja sie ze stwierdzeniem : "a inni jeszcze wiecej marnuja"
A wiec prosze o odpowiedz: tez marnujecie? a duzo?
|