Data: 2006-07-14 15:06:13
Temat: Re: ile w prezencie ślubnym??
Od: "Agatek" <a...@y...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e986fn$5cu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Prezenty naprawdę się pamięta i milej wspomina niż kopertę, nie tylko
> dlatego, że zostają.
Ja mojej kuzynce, która przez całe dzieciństwo była prawie jak siostra na
jej ślub kupiłam prawdziwego szampana i najlepszą bombonierkę jaką trafiłam
w sklepie. Uważam, że prezent jest sympatyczny i rozpieszczający młodych, bo
jest to taki zbytek na jaki młode małżeństwo pewnie by sobie nie pozwoliło,
więc ja bym się na pewno ucieszyła. Ona była zdegustowana...
Swoim brakiem entuzjazmu i nastawieniem roszczeniowym to ona sobie wystawiła
świadectwo, bo prezent był taki na jaki nas stać (tzn. pewnie w tej cenie
byśmy mogli czajnik elektryczny kupić tylko po co?) i od serca...
Innym przyjaciołom kupiliśmy wypasiony młynek do kawy z kilkoma paczkami
kawy ziarnistej, najlepszej jaką znaleźliśmy - przyjaciele kawosze byli
zachwyceni :)
Agata
|