Data: 2006-07-14 16:16:09
Temat: Re: ile w prezencie ślubnym??
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agatek" <a...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:e98bkr$jfb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Ja mojej kuzynce, która przez całe dzieciństwo była prawie jak siostra na
> jej ślub kupiłam prawdziwego szampana i najlepszą bombonierkę jaką
> trafiłam w sklepie. Uważam, że prezent jest sympatyczny i rozpieszczający
> młodych, bo jest to taki zbytek na jaki młode małżeństwo pewnie by sobie
> nie pozwoliło, więc ja bym się na pewno ucieszyła. Ona była
> zdegustowana...
>
> Swoim brakiem entuzjazmu i nastawieniem roszczeniowym to ona sobie
> wystawiła świadectwo, bo prezent był taki na jaki nas stać (tzn. pewnie w
> tej cenie byśmy mogli czajnik elektryczny kupić tylko po co?) i od
> serca...
Dokładnie.
Nawet, gdyby sie nie podobał, Ty - i wszyscy inni - nie powinni o tym
wiedzieć.
> Innym przyjaciołom kupiliśmy wypasiony młynek do kawy z kilkoma paczkami
> kawy ziarnistej, najlepszej jaką znaleźliśmy - przyjaciele kawosze byli
> zachwyceni :)
Jako kawosz potwierdzam - pomysł bardzo dobry.
DJD
|