Data: 2005-02-09 10:27:40
Temat: Re: ja&tesciowa&...
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasia S" :
> Marysia jest dzieckiem "z wpadki", nieplanowanym. Wszyscy się cieszyli z
> mojej ciąży, ja chyba najmniej. Gdy Marysia sie urodziła wszyscy biegali
na
> zmianę, co by się nią zająć. Teraz Mała ma pół roku i entuzjazm opadł. W
> planach było, ze wciągu dnia będą sie nią zajmować 2 ciotki(na zmiane),
po
> południami teściowa. Ciotka nr1 sie wykruszyła. Wtedy wpadłam na pomysł
żeby
> Małą dać do żłobka-moja teściowa we łzach, ze przeciez ona będzie brać
urlop
> po pół dnia, ze jakoś zajmie sie małą.( *osiedlowy żłobek swoją drogą nie
> przypadł mi do gustu, ale to inna historia, apomysl mojej teściowej nwydał
> mi sie krótkoterminowy.) Wymyśliłam opiekunkę. Z braku kasy miała do nas
> przychodzić ze swoją córką. Teściowa niezadowolona, bo **córcia się będzie
> szwendać po mieszkaniu itd., a ona ma dokumenty itd. Zostałam bez żłobka,
> opiekunki, ciotki nr1. Teraz wykrusza mi się teściowa. Nagle ***zaczęła
> prowadzić b.aktywne zycie towarzyskie, informując mnie dzien wcześniej, ze
> jutro wychodzi(a ja sobie mam naprędce kogoś do dziecka zorganizować.)
> Czy możecie mi pomóc wymyślić, co mam z małą zrobić, biorąc pod uwagę *,
**,
> ***?
>
Cholera, a czyje to dziecko ?
Teściowej ?
Ciotki 1, czy ciotki 2 ?
Pozdrowienia.
Basia
|