Data: 2004-05-12 18:15:43
Temat: Re: jajko na miekko
Od: "Jasti" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katalizator" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c7tknd$kb7$1@inews.gazeta.pl...
>oj, placzemy sie w zeznaniach... tak czy siak "przepis" >ten sprawdzi sie
>tylko u twojego narzeczonego, w jego garnku i na jego >ustawieniu
strumienia
> gazu (czy innego zrodla ciepla), dodam tez ze wielkosc >jajek bywa rozna i
>to
> tez ma znaczenie...
Oj czepiacie się obywatelu ;-) w pierwszym poście może nie byłam zbyt
precyzyjna ale chodziło mi o to, że wkłada je do zimnej wody a nie na
wrzątek i potem gotuje 2,45 - od zagotowania, chyba jasne, że nie
ugotowałoby się w tym czasie od włożenia nijak, no chyba, że ktoś gluty
lubi... Co do garnka to podobno najlepiej z cienkim
dnem, a najlepiej to już w takich starych turystycznych kubkach, który to
miał
u mamy, teraz nie posiada ale w naszym garuszku też mu wychodzi, choć to
inne mieszkanie i inny palnik...
Wolfffik pytał, ja podzieliłam się wiedzą i
tyle. Może nie warto się nią dzielić skoro jest się od razu krytykowanym...
Jasti
|