Data: 2003-03-03 14:06:26
Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "marqz" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Ponadto uzywa takich slow jak: chcialbym, namawiac, przekonywac,
>tlumaczyc, marzyc ..
O te sformuowania mnie przekonuja ;)
>Nie oznacza to jeszcze, ze stoi z przyslowiowym karabinem i zmusza do
>zalozenia.
Nie nie nie... nie jestem sado...
jestem tym facetem na ktorego piekno kobiety znaczy wlasnie tyle...
i czy jestem w zwiazku z tym nienormalny?
Przeciez mowie ... ze to jest tylko wyglad...
nie chce zmienic jej wnetrza... bo to wnetrze mnie w niej urzeklo :)
>Dlaczego prosba i chec zobaczenia czasem swojej dziewczyny w czyms co
>jest dla niego atrakcyjne juz go dyskryminuje w oczach wielu grupowiczek
>jako partnera w zwiazku?
>pzdr
>agi - zwolenniczka kompromisów malych i duzych
aga...
krycha...
Pozdrawiam waszych facetów :)
|