Data: 2003-03-03 14:22:21
Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> > > wymaga czy prosi?
> >
> > No pisał, że wymaga (p. pierwsza wypowiedź kolegi)
>
> Z pierwszej wypowiedzi kolegi: "na razie udalo mi sie ja namowic na
> stringi..."
> Ponadto uzywa takich slow jak: chcialbym, namawiac, przekonywac,
> tlumaczyc, marzyc ..
Ale rowniez: Czy ja wymagam od niej czegos nienormalnego?
^^^^^^^
> Dlaczego prosba i chec zobaczenia czasem swojej dziewczyny w czyms co
> jest dla niego atrakcyjne juz go dyskryminuje w oczach wielu grupowiczek
> jako partnera w zwiazku?
Moze dlatego, ze moj TZ akceptuje mnie taka jaka jestem - i vice versa - nie
wyobrazam sobie innego zwiazku...
Moze dlatego, ze uzywa slow typu "laska" czy "dupcia" ktore dla mnie brzmia
prostacko i sugeruja (niestety, niestety...) faceta typu "woz, fura i
komora"... a ja na takich mam alergie ;)
Moze dlatego, ze zastanawiam sie, dlaczego to kobieta ma isc na kompromis, a
nie mezczyzna (i zaakceptowac jej styl)...
Moze dlatego, ze widzialam wiele zwiazkow, w ktorych za wiele bylo kompromisow
i kobiety zupelnie tracily swoj styl i osobowosc...
I z wielu, wielu innych powodow...
> agi - zwolenniczka kompromisów malych i duzych
Dunia - zwolenniczka akceptowania ludzi takimi, jakimi sa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|