Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak mu pomóc?
Date: Tue, 9 Sep 2003 18:12:16 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 63
Sender: n...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <bjku5a$dbj$1@news.onet.pl>
References: <bjiqfr$d84$1@news.onet.pl> <xn0d32lm828uij003@n5k0g0>
<bjkm08$kc5$1@news.onet.pl> <xn0d33837359zi000@n5k0g0>
<bjkpk6$19u$1@news.onet.pl> <xn0d339gbz4uy000@n5k0g0>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1063123946 13683 62.233.181.26 (9 Sep 2003 16:12:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Sep 2003 16:12:26 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:226076
Ukryj nagłówki
Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl> napisał w wiadomości
news:xn0d339gbz4uy000@n5k0g0...
> Rozbiegane palce Natalia wystukały w <bjkpk6$19u$1@news.onet.pl> słowa:
>
>
>
> > > Możliwe. To dość cięzkie przeżycie dla rodziny. Może zrozumienie
> > > istoty stanu swojego syna pomoże?
> >
> > Ale my tak naprawdę niewiele wiemy, lekarze nie robią nam wykładów
> > akademickich
> > Mój tata wie tyle, że nic nie wie i że jest bezsilny. Nie może
> > rozumowo ogarnąć tego co robi i mówi nasz "pacjent", czyli mój
> > młodszy brat.
>
> Pacjent.. a nie syn? Masz dostęp do bilioteki pedagogicznej w okolicy?
raczej nie do pedagogicznej, ale do innych owszem, a bo co? :)
>
> > > Można obrócic to na na korzyść rodziny... skonsolidować ją.
> >
> > a wiesz, że też o tym pomyślałam :)
> > jesteśmy dość trudną rodziną, powiedziałabym
> > nigdy się u nas ani nie okazywało uczuć, ani o nich nie mówiło
> > nie pamiętam z dzieciństwa ani jednej sceny, kiedy mama mnie przytula
> > itd nigdy nie widziałam, żeby moi rodzice się dotykali, inaczej niż
> > przypadkiem, albo w złości
> > no i tak się składa, że też miałam ostatnio trochę kłopotów, wiosną
> > nie mogłam wcale spać
> > potem popadłam w zupełny marazm, nawet już chciałam iść ze sobą do
> > lekarza w turcji było apogeum, wstyd przyznać, ale chciałam się utopić
> > jakoś mi przeszło samoczynnie
> > teraz wydaje mi się, że jestem w mojej rodzinie najbardziej "trzeźwa"
> > na umyśle.
>
> Ekhm, ekhm. Mam to skomentować?
Haha, wiem, że to źle brzmi, ale mi się znacznie polepszyło
chociaż tak naprawdę czort wie, czy jak następnym razem zobaczę morze, czy
znów mi coś głupiego do głowy nie przyjdzie
to co, tak marginesie, to moje też się do czegoś kwalifikowało
(kwalifikuje?)
nigdy nie widziałam obok siebie osób, których naprawdę tam nie było :))
>
>
> > Tak, to podobne do depresji?
>
> Nie. To jakby zwichrowanie na tym samym poziomie... mozna powiedzieć że
> to takie przeciwieństwa.... jest nawet taka jednostka jak zaburzenie
> dwubiegunowe.... też jest w tym kospekcie na dole ;) Wiesz co wyśle Ci
> cały na maila ;)
oki, dzięki, może uważniej przeczytam, niż do tej pory
o depresji akurat jest teraz dośc głosno, media, gazety dla kobiet, itd
tworzy się z tego obraz depresjii jako częstej przypadłości, raczej tej
mniej groźnej w porównaniu z innymi chorobami psych. Jak to jest z tą manią?
pozdrowienia
Natalia
|