Barbara K. napisał(a):
> Macie może jakiś pomysł na banany na ciepło? Myślałam o takich (chyba)
> smażonych, czy pieczonych, ale nie bardzo wiem z czym można je podać.
>
> Dzięki i pozdrawiam
> Barbara i Maleńka
>
>

hmmm
ale wezykiem...
pare dni temu jak moja tz miala ochote cos zjesc zaproponowalem jej
MOJEGO banana...
i omal nie dostalem w pysk...
jakie bylo jej zdziwienie kiedy otrzymala banana (marki nie wypowiem ale
nie byl to ten z gatunku banananow zwyklych;))
w kazdym razie byl z wypisanym przeze mnie imieniem ten akurat mial na
imie "MOJEGO"...
po prostu ponazywalem te banany i flamastrem nanioslem imiona...
niestety banan "MOJEGO" zostal zjedzony...
innych imion nie zdradze (moga nas czytac dzieci) ale dzis kupilem
kolejna kisc i zastanawiamy sie jak je ponazywac...
ps jest upal i banany sa cieple...
pozdrawiam
Mars