Data: 2007-03-04 07:00:31
Temat: Re: jak samemu podciąć włosy?
Od: "Monika Z" <z...@w...beztego.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
ffffffff. Cieszę się, że mam krótkie włosy, choć i tu fryzjer może coś
zepsuć i wyjdzie inaczej niż by się tego chciało.
Niedawno byłam u fryzjera i Pani obcięła mnie bardzo fajnie, czuję się super
z tą fryzurką, a odrastają szybko, więc do niej wrócę.
Fryzjera zmieniłam kilka razy, chodziłam to tu, to tam, szukałam miejsca
gdzie byłabym zadowolona z tego co mam na głowie.
W styczniu za to jak byłam skrócić włosy, miałam wrażenie, że Pani nie wie
co z moimi włosami robić, żeby wyszła, prosta, ładna króciutka fryzura,
nawet jej podpowiedziałam jaka mi się podoba, ale ja mam naturalnie lekko
kręcone włosy, więc o takiej mogę pomarzyć.
Przy ścinaniu 20 cm zamiast 2 też bym się wkurzyła.
Pozdrawiam serdecznie.
Monika Z
Użytkownik "Kalinka" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:esbr11$o7o$1@news.onet.pl...
> Hej:) Chce skrócić włosy (długie, za łopatki) o centymetr albo dwa. Robię
> to
> co kilka miesięcy, zawsze u fryzjera. Tak sobie pomyślałam, że skoro sama
> co
> miesiąc podcinam własnego TŻ i nieźle mi wychodzi, to mogłabym i siebie.
> Tylko jak? Gdzieś kiedyś czytałam, że nie wolno tego robić na równo, tylko
> trzeba skręcać kosmyki w takie spiralki i wtedy ciachać. Może ktoś ma
> linka
> do poradnika autofryzjerstwa?:)
>
> Pozdrawiam
> K.
>
>
|