Data: 2003-10-07 09:51:22
Temat: Re: jak skutecznie pracowac nad soba?
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bltvtp$nqp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Natalia" w wiadomości news:bltugv$lgd$1@news.onet.pl napisal(a):
> >
> > w sumie to chyba jednak dobrze trzymać się rzeczywistości
> > bardziej niż tego, co twoja najskrytsza "wola" chciałaby czynić
>
> Co przez to rozumiesz? :-) Chcialbym zjesc czekolade, ale wybieram ryz z
> jablkami.
np. przez kilka lat chodzisz na uczelnię, której nienawidzisz, masz
praktycznie codziennie ochotę chrzanić to gówno
i nigdy więcej tam nie wracać
ale nie robisz tego, no bo to nieodpowiedzialne, itd, co powiedzą rodzice,
warto mieć jakiekolwiek wykształcenie, no i wiesz, że to NIEROZSĄDNE rzucać
tak nagle. Tyle się wycierpiało, wycierpi się kolejny semestr, i kolejny
itd. No i trzeba przecież ponosić konsekwencje WłASNYCH złych wyborów.
A tak naprawdę masz pętlę na szyi.
Postapilem wbrew sobie? Nie! Po prostu bardziej chcialem ryzu z
> jablkami (widac mialem powody).
oki, idąc tym rozumowaniem,
wybrałam prawo bo chciałam
to był mój wybór
i ponoszę teraz konsekwencje
więc koniec marudzenia, mam nadzieję
To nie jest tak, ze wybiera sie to czego
> sie nie chce - takie cos za cholere nie przejdzie :-) Robilas to co Twoim
> zdaniem wypadalo robic, czego oczekiwali od Ciebie inni, poniewaz uznalas,
> ze takie postepowanie jest dla Ciebie z jakichs powodow bardziej
korzystne.
> I pewnie mozna bylo Ci wtedy tlumaczyc i tlumaczyc, a Ty i tak robilabys
> swoje (czyli to co wypada). Ale przyszedl czas, ze zmienilas zdanie. Ktos
> moze Ci teraz wmawiac abys zaczela robic to co wypada, a Ty bedziesz miec
> to w nosie do czasu, az nie uznasz, ze tego chcesz najbardziej. Moze Twoja
> "najskrytsza wola" ma ochote kogos zabic.
No własnie, a może ma??
może jestem dość zła z natury, z moralnego punktu widzenia?
:))
Jednak masz jeszcze wieksza
> ochote pozostac na wolnosci, zachowac czyste rece lub cos tam jeszcze. Sa
> jednak tacy, ktorzy maja wieksza ochote na to pierwsze i wtedy dochodzi do
> tragedii. Tu nie chodzi o robienie tego co skryte badz nie. Tu chodzi o
> dokonanie wyboru, ktory wydaje sie byc najlepszym.
pewnie o to chodzi, że ja chcę mieć wszystko
nie jestem w stanie wybrać pomiędzy dwoma rzeczami
muszę mieć wszystko albo nic
:)
pozdrowienia
Natalia
|