Data: 2009-08-12 07:26:55
Temat: Re: jak spożytkować zeszłoroczne kiszone
Od: "Przemek G." <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vcore" <mail*wytnij*@vcore.pl> napisał w wiadomości
news:h5tcvf$9sl$1@inews.gazeta.pl...
> XL pisze:
>> Ojej, a po co je utylizować? Doskonale się przetrzymają jeszcze rok,
>> możesz
>> tylko zapasteryzować (niekoniecznie), będą wspaniałe na zupę. Kiedyś
>> używałam dwuletnich kiszonych ogórkow - na zupę tylko, były pyszne, nawet
>> sama je jadłam wprost ze słoja, tak się świetnie zakonserwowały kwasem
>> mlekowym.
> Nie tylko rok, ja wczoraj byłem w piwnicy i znalazłem zakitrany słoik z
> lata 2005, nie były chyba nawet pasteryzowane, jednak słoik zamknięty na
> amen
>
> Ja osobiście swoje przetwory wole spozywać bez jakiejkolwiek obróbki -
> przynajmniej jeśli chodzi o ogórki, niema to jak własny jeszcze ciepły
> chleb, świeżo wytopiony smalec i do tego ogórki z zeszłego sezonu -
> poezja!
>
> Jesli masz ich dużo to mozesz zrobic ogórkową, ale nie taką na kostce
> rosołowej tylko porządnym wywarze, jednak nie zostawić przynajmniej słoika
> do spożycia bezposredniego to grzech :-)
>
> --
takie ogóreczki wielosezonowe to jest poezja dla mnie.
póki nie widać nalotu pleśni na powierzchni możne je spokojnie przechowywać
i nic im się nie stanie - będą jedynie kwaśniejsze - ale to na ich plus :)
ojj wiele bym oddał za takie ogóreczki.
Arturze, można wiedzieć gdzie mieszkasz :D to zrobię nalot na Twą piwniczkę
;)
idę wstawać już smalczyk do topienia
Przemek
|