Data: 2005-05-19 16:19:27
Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: alicja <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pawel wrote:
> alicja wrote:
>
> > w naturze człowieka leży egoizm.
>
> cholera, nie wiedzialem...
>
> > celem człowieka jest przetrwanie: orgaznizmu, genów, ewentualnie
> > przetrwanie w postaci dzieła życia np na papierze, którym się będą
> > zaczytywać kolejne pokolenia.
>
> celem wiekszosci ludzi... sa tez inni, ktorzy chca od zycia czegos
> wiecej niz tylko 'przetrwac do smierci'.
czy ja dobrze zrozumiałam:
celem człowieka jest drugi (inny) człowiek, czy
celem człowieka jest nie tylko "przetrwać do śmierci"?
napisz wyraźnie, bo nie wiem na co mam odpowiadać
> > właściwie zachowań mających miano altruizmu a będących w swej istocie
> > egoizmem jest wiele, ale opieka nad osobą starszą i schorowaną wydaje mi
> > się anomalią natury. stare i chore zwierzę oddala się od grupy, aby w
> > spokoju odejść. człowiek umierający za to bez godności absorbuje czas,
> > ba, życie młodych i zdrowych ludzi, którzy poświęcają je nie swoim
> > genom, ale cudzemu organizmowi
>
> zyjemy w spolecznosci i stoimy w rozwoju troche wyzej niz zwierzeta.
tak. posiadamy pofałdowany mózg.
ale czy to znaczy że wszystkie zachowania, które występują u człowieka
są lepsze niż te które występują u zwierząt?
moim zdaniem jest sporo takich(zachowań człowieka), które pewnie wydają
się być bardziej prymitywne niż zachowania obserwowane u zwierząt.
oczywiście różni ludzie będą różnie te zachowania oceniać. część określi
je jako bardziej zaawansowane w rozwoju, część jako mniej zaawansowane w
rozwoju.
to konkretne zachowanie(opieka nad starszym) uważam za gorsze,
zachowanie które może zostać wyeliminowane w drodze ewolucyjnej. to
skrót myślowy, ale osoba która zajmie się swoją babcią, nie będzie
zaangażowana w proces reprodukcyjny i nie przekaże dalej swoich genów.
czyli umrze. bo dzieci, które się będą rodziły, będą miały matki -
egoistki.
> ciekawe co Ty powiesz, gdy w wieku 70 lat nie bedziesz potrafila sama
> dojsc do kibla...
> ciekawe co powiedzialabys, gdybys zachorowala (czego nie zycze nikomu)
> na stwardnienie rozsiane i w wieku 40 lat, albo i wczesniej, nie mogla
> poruszyc wlasnym cialem...
> wolalabys zgnic w lozku? czy moze jednak zaabsorbowac zycie mlodym ludziom.
mam swoje plany dotyczące zorganizowania mojej śmierci. na ile te plany
się powiodą, nie wiem. nie chciałabym jednak skończyć jak roślinka,
która nie będzie mogła zadecydować o tym czy się zmoczyć czy nie. nie
mówiąc możliwości wyboru eutanazji.
> mam nadzieje ze nie myslisz tak jak napisalas...
>
a jednak
--
alicja
------------------------------------
gg: 2716635
tlen: lagerkvist (stale niewidoczna)
|