Data: 2005-05-19 17:14:22
Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
alicja wrote:
> celem człowieka jest nie tylko "przetrwać do śmierci"?
> napisz wyraźnie,
CELEM CZŁOWIEKA JEST NIE TYLKO "PRZETRWAĆ DO ŚMIERCI"...
po przeczytaniu tych bzdur ktore nizej napisalas - nie jest nim takze
jedynie plodzenie potomstwa...
> tak. posiadamy pofałdowany mózg.
> ale czy to znaczy że wszystkie zachowania, które występują u człowieka
> są lepsze niż te które występują u zwierząt?
tak, sa lepsze, ale nei zawsze ludzie potrafia z nich dobrze korzystac.
patrzac z punktu widzenia rozwoju czlowieka na przestrzeni wiekow, mozna
by rzec, ze minelismy kilka stanow 'pseudomistycznych', takich jak
szamanizm itd... minelismy takze stan, kiedy kieruja nami tylko nasze
instynkty... a karawana jedzie dalej...
> to konkretne zachowanie(opieka nad starszym) uważam za gorsze,
> zachowanie które może zostać wyeliminowane w drodze ewolucyjnej. to
> skrót myślowy, ale osoba która zajmie się swoją babcią, nie będzie
> zaangażowana w proces reprodukcyjny i nie przekaże dalej swoich genów.
> czyli umrze. bo dzieci, które się będą rodziły, będą miały matki -
> egoistki.
rozumiem ze Ty jestes zaangazowana w proces repordukcyjny i jestes
przynajmniej 1 raz w ciazy rocznie? bo na przyklad koty tak maja -
rozwijaja sie... po czym zapominaja o swoich mlodych/rodzicach... a ile
Ty masz dzieci? rozumiem ze jak osiagna wiek reprodukcyjny to
wypieprzysz je za drzwi - niech sobie radza... tak ?
a co do egoizmu ludzi starszych... czyli na przyklad taki christopher
reeve, powinien sie byl usmiercic zaraz po wypadku, a nie zawracac glowy
komus innemu... tak uwazasz?
> mam swoje plany dotyczące zorganizowania mojej śmierci.
a na kiedy planujesz? jakis konkretny termin? poloze Ci kwiatek na
grobie, ludzie Twojego pokroju mowia o sobie "placzcie po mnie na
cmentarzu, tam przeciez jestem"...
w przeciwienstwie do mnie...
> nie chciałabym jednak skończyć jak roślinka,
> która nie będzie mogła zadecydować o tym czy się zmoczyć czy nie.
straszne... lezac pare godzin w moczu albo ze zgnita dupa trzeba by
zrewidowac poglady na temat 'egoistycznego odciagania mlodych od ich
obowiazku przekazywania materialu genetycznego'...
> nie mówiąc możliwości wyboru eutanazji.
no tak... czlowiek ktory wymaga opieki nie jest wart zeby zyc... moze
Twoje zycie kreci sie wokol sprawnego ciala i bez niego nie ma sensu
zebys zyla... moze jestes jak H. Swank w 'million dollar baby'... albo
te dwie dziewczyny w 'base moi' ;)
nie wiem dlaczego ale bardziej mi pasuje chyba ta druga opcja predzej...
powiedz mi... czy wg Ciebie kazda starsza osoba ktora nie jest
przygotowana na przejscie, powinna byc eksterminowana w mysl
'przekazywania dalej swoich genow'? to juz bylo... tak kolo 1940. na
szczescie mozna powiedziec o czasie przeszlym...
>>mam nadzieje ze nie myslisz tak jak napisalas...
> a jednak
spoko... za duzo halucynkow... moze kiedys dorosniesz.
a co do eutanazji... tak, powinna byc dostepna. dla ludzi, ktorzy
swiadomie wyraza na nia zgode... ale to kwestia na inny post...
--
pawel - trochę o mnie: http://grek.punktg.com.pl/
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
|