Data: 2003-12-16 10:35:44
Temat: Re: jak wy zyjecie???
Od: "Lech" <bilbek@WYTNIJ_TOpriv.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek Kruszniewski wrote:
>>
> Tak że spoko zagadywało się siostrzyczki, a były - ech :)
> Gatki - terefere ... :)
Jacku, czy Ty się przeklawiaturkowałeś, czy tak miało być? Bo gadki, to...
pogaduszki, a gatki to ciuchy i to bynajmniej nie wierzchnie ;-)))
> A pisanie - hohoho - dużo by zajęło :-)
To niech zajmie. Bardzo fajne to Twoje pisanie.
> Wspólne kawy. Pamiętam jak miałem extra ekipę w sali na przeciwko
> dyżurki, to po niedzielnych odwiedzinach miało się ciacho, kawę - to
> zawsze się zapraszało, i z siostrami się piło, wtedy się miało układy
> :) Wszytko można było załatwić :)
Chyba zawsze jest tak, że w ośrodku zbiera się w pewnym momencie, w pewnym
czasie i miejscu parę osób w jednej sali i tworzą się takie fajne ekipy, a
potem są historie: "a pamiętasz, jak to było wtedy?" ;-)
> Wogóle to były czasy młodości.
Taaaa.... pora się ustatkować ;-)
Pozdrówka
Lech
|