Data: 2003-06-04 11:14:57
Temat: Re: jak zrobić panierkę...?
Od: a...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pychota, ale racuchy to chyba takie z drozdzowego ciasta, puszyste, smazone
> w glebokim tluszczu. Takie pamietam z czasow jak chodzilem na obiady w
> podstawowce.
Oj tak, ale ja tylko zapach pamietam, bo nie jadalam obiadow w szkole...
Pamietam, jak patrzylam z zazdroscia na szczesciarzy z racuchami w lapkach i
przelykalam sline :(. Pare razy probowalam robic racuchy drozdzowe, ale idealu
nie osiagnelam. Najlepsze do tej pory w moim wykonaniu sa racuchy z serkami
homogenizowanymi (na proszku, nie na drozdzach) - przepis z grupy.
Potem juz nigdy takich superowych nie jadlem (eh, gdzie te
> czasy, gdzie te kucharki... nie orazajac szanownych kolezanek :-).
> Ab ovo: chyba masz dzisiaj na obiad placki z jablkami? Moja mama takie
> robi, sa doskonale - zaraz do niej zadzwonie, moze da sie namowic...
> No to jak jest z tymi racuchami-plackami?
Moj maz nie wiedziec czemu nazywa je plackami na sodce - chociaz robie je na
proszku. Pewnie przyzwyczajenie z domu rodzinnego :).
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|