Data: 2003-12-09 09:56:31
Temat: Re: jaka tradycja w wigilię?
Od: "Jerzy Nowak" <w...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przez kilka ostatnich lat miałam wigilię bez ryby, ale wcale nie z powodu
> wegetarianizmu, a uczulenia na rybę niektórych gości...
> Potraw się w sumie zbiera 12, bo umiejętnie liczymy... znaczy wszystko...
> zupa grzybowa, barszczyk, paszteciki, pierogi, groch z kapustą, kompot z
> suszu w dwóch wersjeach i słodkie coś w 4 (makowiec x 2, keks, piernik,
> kutia)... Jejku wyszło 13... to można coś niedoliczyć i się będzie
> zgadzało...
Niedoliczyć to można jedynie potrawy z ryb słodkowodnych, czyli traktowac je
jako jedną np.:
Karp w galarecie, po żydowsku (szczupak albo sandacz), faszerowany
(lub szczupak), smażony (lub lin) ,z wody: szczupak lub karp,
sandacz, leszcz,ryba w szarym sosie (karp lub szczupak), ryba w śmietanie;
To wszystko można uznac za jedna potrawę. Tradycja.
Potraw powinno być 13 przy czym opłatek to też potrawa.\
(Tradycja nakazuje: liczbę potraw nieparzystą, 13 u magnatów,
11 u szlachty, 9 u mieszczaństwa,... )
Gości ma być liczba parzysta, i jedno nakrycie puste,
śnieżnobiały obrus, pod obrusem siano, łuska z karpia na talerzu,
choinka (pod nią prezenty), lampki, często także szopka (stajenka)
a w każdym kącie (izby) snopek (lub przynajmniej jeden od wschodu),
jemioła pod sufitem; zasiadamy wraz z pierwszą gwiazdą (stąd nazwa
"Gwiazdka"), śpiewamy kolędy.
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|