On Wed, 10 Dec 2003 09:15:46 +0100, "Marzenna Kielan"
<m...@s...pl> wrote:

>
>U?ytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisa? w
>wiadomo?ci news:nr3ctv8nkirq6j6kme78qccdnibnbfdah5@4ax.com...
>
>> to ja jeszcze dodam, ze tak jak grupe czytam od paru lat to
>> jesscze chyba nikt nie wymienial zupy migdalowej wsrod potraw
>> swiatecznych, teraz Wladyslaw, a my jemy jyz od paru lat.
>
>Migdalowa? Trys, a byl taki przepis na grupie? Warto pogooglac? Brzmi
>nieslychanie intrygujaco.... Czy to jest slodkie w smaku? I jak to sie je,
>takie gladkie - znaczy sie bez klusek, bez lazanek itp.?
>
>Pozdrawiam
>
>Marzenna Kielan
>Cichlid Press Polska
>www.cichlidpress.pl
>


to w sumie dla tych, co lubia ryz na mleku. my akurat tak -
wszystkie desery mleczne lubimy (ryz na mleku - rice pudding -
to ja robie po tutejszemu - gotowac ryz az prawie miekki, w
mleku, potem podlac mleka, dodac cukru, skorke cytrynowa, posypac
starta galka i piec powoli tak z poltorej godziny, ALE to juz nie
zupa miglaowa, choc prawie ;))

no wiec na te zupke wigilijna to bierze sie mleko, grzeje do
zawrzenia, dodaje sie ugotowany ryz, migdaly w proszku (ja kupuje
juz utarte, ale mozna poswiecic mlynek do kawy, bo moja machina
tak malych w malych ilosciach rzeczy nie ruszy, albo mozdzierz.
plus zblanszowane/obrane migdaly, plus cukier, plus troche
rodzynek. wszystko razem wymieszac. ma byc takie gesto-zupowate.
ja to troche robie po hiszpansku, bo na wierzch scieram odrobine
skorki pomaranczowej i odorbinke cynamonu, ale niekoniecznie.
mozna jesc na cieplo albo na zimno. w sumie proporcji nie
podalam, bo ja jestem Krolowa Improwaizacji Oraz Na Oko chyba,
wszystko do smaku, nie za slodkie, bo zamuli, nie za plynne, bo
nudne ;)aaa, raz u kogos jadlam i wydaje mi sie po dzis dzien, ze
tam bylo troche aromatu migdalowego. ja niekoniecznie daje, wole
juz te skorke pomar. oraz cynamonu na czubek noza

trys


K.T. - starannie opakowana