Użytkownik Tatiana, sącząc kawkę, wyklepał:


> A u mnie dzisiaj był kapuśniak, ale bez żeberek, za to z kiełbasą,
> majerankiem i obłędnie pachnący aż na klatce schodowej... mniam :)

Ja się do kapuśniaku przymierzam i przymierzam i ciągle nie mogę dopiąć
swego :) Dzisiaj (od wczoraj) była ogórkowa :)
Ale i tak moją najukochańszą zupą pod słońcem jest szczawiowa. Z jajkiem.
Dam się pokroić :))

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."