Data: 2008-05-17 20:40:21
Temat: Re: janek. miało być weselej
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hekate wrote:
>> ... i bardzo dobrze, a przy okazji wyszło, że ktoś probował
>> manipulować przy jego obrazie.
> Tago się nia da uniknąć. Tak naprawde obraz jest taki,
> jak go ktoś namaluje. Ja moge oceniac go jako wewnętrznie
> niespójny, ty mozesz go tez oceniac jako wewnętrznie
> niespójny, ale nasze poczucie niespójnosci wcale nie musi
> miec podstaw do złej oceny _jej_ obrazu.
> Bo również mój obraz i twój obraz Janka się nieco różnią.
>> Jak oglądasz film o kimś, kto kocha lumpiarstwo, i jest
>> na tyle zaradny, że w związku z tym potrafi zdobyć środki
>> na życie jakie prowadzi,
> To nie jest tak. Znów mam poczucie, ze nie znasz tematu
> od środka, od strony własnych doświadczeń. Najwyraźniej
> nie znasz albo nie umiesz dostrzec u siebie stanu niemocy
> wynikającego z braku w umyśle związków z jakims
> działaniem, tu. np. z zarobkowaniem. Po prostu czysty ugór.
> Można dotkliwie odczuwać skutki biedy a jednak
> nie umieć z niego wybrnąć, mimo niewątpliwych
> możliwosci. Bo teoretycznie każdy jest w stanie
> utrzymac się z pracy, tylko... trzeba cos ku temu
> zrobić. I niektórzy, mimo biegłej znajomosci angielskiego
> i mimo fachu pucybuta nie są w stanie nic z tym zrobić.
> Bo to zrobienie nie polega na przerzucaniu ciężarów
> ponad siły (co zrobiłaby nawet cherlawa blondynka)
> tylko okreslonych działań poprzedzonych aktami woli
> opartych na planie działania, który to plan musi się
> najpierw w głowie wykluć. A żeby sie wykluł,
> to musi pojawić sie inpiracja i trzeba potem tę
> inspiracje w głowie utrzymać. Ba , nie tylko utrzymać!
> Trzeba ją _rozwinąć_ w kolejnych aktach i wcielić.
> A to jest po prostu rzecz statystycznie niebywała.
> Sam powiedz, czy nie masz w swoim zyciu takich
> mysli, ze gdybys zechciał to mógłbyś costamcośtam
> i to by sprawiło, że miałbyś do końca swoich dni
> z głowy jakiś ważny problem. Prawie każdy ma takie
> poczucie, że gdyby chcial, to by był w stanie cos
> ważnego dla siebie zrobić, i... nic z tym nie robi.
Prawdę mówisz. Taki właśnie jest człowiek. Żeby coś zrobić, musi chcieć.
Żeby chcieć, musi mieć motywację. Żeby miec motywację, musi powstać
wystarczające napięcie między tym, co ma, a tym, co chce mieć. Wtedy
znajdzie sposób, bo będzie szukał do skutku.
--
pozdrawiam
michał
|