Data: 2003-10-21 18:32:02
Temat: Re: jeszcze a propos edukacji - do Pyzolka
Od: "" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4850.00000a11.3f955736@newsgate.onet.pl...
>
> O matko! :) Dlaczego aż trzy razy? ;)
>
>
> > Ewo, Ty ciagle zajmujesz sie jakas pania Krysia, ktora przychodzila do
> szkoly, by odpoczac. Wy jako rodzice nie chcieliscie takiej nauczycieli dla
> swoich dzieci, poniewaz rozsadnie patrzycie w przyszlosc, otrzymaliscie
> pomoc, zreszta tak nalezalo zrobic, ale to nie musi miec wplywu na ocene
> wszystkich n-li po kolei i patrzenie przez pryzmat incydentu i satysfakcji.
> A nudy nie musisz mi tlumaczyc, ciesz sie, ze latwo poszlo, zapewne nie byly
> to uznane autorytety.
>
> Łatwo? ;) Trzy razy przedszkole, szkoła podstawowa
> i średnia! Żartujesz..
> Było i tak, że gęsia skórka i palpitacje, gdy na wywiadówkę
> trzeba było iść :). No i między wywiadówkami też.
> Podkreślam tylko, że "panie i panny Krysie" mają OGROMNY wpływ i rolę do
> spełnienia!
> To bardzo ważny i trudny zawód i powinien być odpowiednio doceniany, jeśli
> nauczyciele pomimo tak trudnych warunkow stają na wysokości zadania.
> Napisałaś w poprzedzającym poście:
>
> "Mam wrazenie, ze u nas w duzej
> mierze wprowadzanie tej autonomii zostaje zaburzone a to przez narzekanie
> uczelni, i przesuwanie odpowiedzialnosci w strone nizszych etapow
> ksztalcenia, dla ktorych lepszy jest material gotowy, a to przez
> roszczeniowych rodzicow, ktorzy, nie oszukujmy sie, zawsze maja na wzgledzie
> przede wszystkim oceny dziecka."
>
> Odpowiedziałam wobec tego jako rodzic, mam nadzieję nie odosobniony, że
> rodzicom nie zależy przede wszystkim na ocenach dziecka. Cóż z ocen, jeśli
> dziecko odpadnie na egzaminach wstępnych?
>
>
> > Mnie interesuje to, ze brak jest wspolpracy (procz oczywiscie spychania
> przyczyn niepowodzen i braku przygotowania) miedzy uczelniami wyzszymi a
> szkolnictwem nizszego szczebla. Co wiecej wszyscy wiemy, korepetycje wlasnie
> dlatego staly sie normalnoscia.
>
> No właśnie, zwłaszcza te u pracowników wyższych uczelni..
> ale też konieczność korepetycji w szkole średniej, by osiągnąć wymagany na
> uczelniach zakres wiedzy.
> To jest paranoja jakaś.
> Odsiew powinien odbywać się na uczelniach i odbywa się,
> zaczyna mnóstwo osób a kończy niewiele.
> Mówię o studiach na lepszych i renomowanych uczelniach.
> Nowa matura była kiepsko przygotowana logistycznie.
> Myślę o pierwszym roku przed jej wprowadzeniem.
> Uczelnie chciały się wywinąć od nadmiaru kandydatów,
> co też nie dziwi przy ciągłych brakach budżetowych.
> No ale opłaty egazaminacyjne też reperują budżet uczelni zapewne :).
>
>
> > Dobre pojecie daje spojrzenie na strony internetowe i zagadnienia , jezeli
> takowe sie tam znajduja dla kandydatow i sprostanie im. Frustracja rodzicow
> nie bedzie miala konca i dobrze Wam tak, skoro boicie sie autorytetow i
> sadzicie, ze wydusicie to, do czego macie prawo z powolania i poswiecenia
> nauczycieli. Bez dostepu do dobrych materialow, zrodel, pomocy, w warukach
> pylu kredowego. A co nie da sie? Kiedys pisalam o szklanych scianach i
> przeczytalam miedzy innymi, ze cos w tym stylu, ze powinnam sobie kupic
> kolejny kostium za kilka stowek. A kilka dni temu uslyszalam w radiu, ze
> dyrektorzy szkol wstawiaja szklane drzwi w salach ;-) Co za zbieg
> okolicznosci ;-)
>
> Ale po co? Będą podglądać nauczycieli? ;)
> Hameryka pełną gębą! :))
> Był kiedyś w moim zakładzie pracy też taki dyrektor..
> Miął fioła na punkcie szklanych dzwi i kamer tv ;0.
> Szybko przeszedł do historii pomimo to ;).
>
> A że teraz władze chcą wpędzić w nędzę tych co jeszcze pracują, o tym już
> pisałam :). Wyrywanie tych resztek "budżetu" skrupi się na tych, których
> łatwo oskubać do reszty. Przecież nie na tych, którzy mają! :))
>
> > Madry rodzic chce, Ewo, ogarnac calosc i krytycznie przyglada sie slowu
> drukowanemu.
> > Co do dysgrafikow, to osobny problem, ale raczej poradni
> pedagogiczno-psychologicznych, ktore przyznaja prawa do obnizenia wymagan.
>
> Oczywiście. Wiele pretensji, gdy poradnie nie chcą ułatwiać życia. Pisałam o
> tym :).
>
> E.
Monitoring to ja tez proponuje, ale na ulicach w miastach, gdzie wzrasta
przestepczosc. Ale przemysl te szklane drzwi jeszcze raz, chcielismy Ameryki, to ja
mamy. Ale wg mnie to raczej Francja elegancja :-)
Moim zdaniem poniekad dobrze zalatwil sprawe Fr. Ziejka, domagajac sie przywiazania
wykladowcow do uczelni. To samo skrzeczy w szkolach, gdy nauczyciel pracuje w
czterech szkolach.
Zaraz wyskoczy jakis n-l i mi przylozy ;-)
Moj kompek odjechal w sina dal ze wszystkim, co w nim mialam. Pare dni musze sie
przemeczyc ze starym rzepem z piwnicy ;-) Stad te anomalie :-)
enni
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|