Data: 2001-09-19 21:05:46
Temat: Re: jeszcze raz...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>pytanie: co z nich zrobic, zapodalam sobie dzis świeżą do buzi, wierzylam że
>sa tylko z deczka (ukłon w strone KT) ostre, ale wypiłam chyba litr
>mineralnej zeby ugasic ogien w gardle i przelyku.
>co z nimi poczac, nie ususze bo nigdy nie zuzyje. moze do oliwyu? moze jakos
>przerobic na jakąś pastę?
>proszę o propozycje
>Mechcia
>
ususz. mimo wszystko..lat temu duzo zaginelam mojej Mamie - bylam
w Rumunii, milaysmy sie spotkac w Budapeszcie, ja mialam tam byc
pierwsza, a okazalo sie ze poczta marnie dziala, wiec pojechalam
na lapu capu juz po Mamie, ktora zadnego obcego jezyka nigdy nie
znala na tyle, by szukac zaginionej corki. Przez cos 3 dni
przychodzila na dworzec pare razy, pomogl jej jakis krajan -
znalazl mieszkanie, wymienil forse. Mama zywila sie glownie
melonami!!
NO I...po raz ostatni szla na dworzec (miala juz wracac do domu
imnie szukac z Polski) i ja sie ukazalam. I moja Mama stala
ciezko blada na peronie ze swoja waliza i ...torba wscieklych
papryczek!!! no tylko to jej przyszlo do glowy kupic....
cholerstwo zostalo zgrabnie ususzone i uzywane w nastepujacy
sposob - gulasz - w polowie drogi - siup, z deczka papryczki
suchej na jakies pol godziny i won! chorobo! i tak bylo pikantne
zawsze. Starczylo na pare lat.
Ty mozesz jeszcze wsadzic do oliwy. dobra rzecz, taki chleb
maczany w ciekawej oliwie...
Krysia, nieco rozwlekla...ale tak sie zastanawiam czy bardzo
dziurawa pamiec Mamy to by jeszcze zalapala...
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|