Data: 2001-04-26 11:57:46
Temat: Re: karczochy
Od: "Paul" <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
> z czym to mozna jesc.
> Jakies rady; przepisy??
Jesli karczoch to "artichaut" to bedziesz zachwycony ciekawym smakiem i
zabawnym sposobem jedzenia tej przedziwnej rosliny.
Ugotowac (raczej dlugawo dobra godzine!) w solonej wodzie
odrywa sie listek po listku i umoczywszy go w sosie (ocet/oliwa/przyprawy,
albo np z dodatkiem cienko posiekanego jajka na twardo) wyciska sie zebami
miaszcz ktory znajduje sie w dolnej czesci listka. Listek tak obezsany laduj
w kuble.
Coluche (fr. juz nie zylacy humorysta) mowil ze artichaut jest jedzeniem dla
biednych, bo po zjedzeniu jest go wiecej niz przed jedzeniem...
Najciekawszy jest jednak sam spod karczocha. Wyglada on jak latajacy spodek
i jest doskonaly. Mozna (jeszcze surowy oczywiscie) spokojnie dorzucic do
pieczeni, albo posypac starta bulka i podsmazyc jako jarzyne i przybranie do
miesa.
Jak widzisz tysiaca mozliwosci nie ma ale zabawic sie warto.
Teraz jesli karczoch to nie "artichaut" to wywal ten list do kubla....
--
Amicalement
Paul Urstein
|