Data: 2006-04-10 09:55:30
Temat: Re: karta inwalidzka do pojazdu
Od: "Kasi i Przemek" <smeno@tlen..pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC10042006102303.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
>
> Zadziwiająca uwaga.
To jest moja opinia wynikajaca z doswiadczen zyciowych i obowiazujacych
przepisow prawa.
> Oczywiście, ze kartę lepiej mieć. Ale czy bez karty człowiek NIE JEST
> inwalidą?
Ja nie mowie, ze nie jest inwalida, kaleka czy tez niepelnosprawnym jezeli
nie ma karty parkingowej. Ale rozroznijmy dwie rzeczy, stan zdrowia od
uprawnien do zajmowania miejsca parkingowego wyznaczonego dla osoby
niepelnosprawnej posiadajacej uprawnienia okreslone w ustawie. Uprawnienia
te potwierdza tylko jeden dokument, karta parkingowa.
> Czy jak ktoś sobie złamie dwie nogi, to nie ma problemu z
> poruszaniem się i nie powinien móc korzystać z ułatwień tylko dlatego,
> ze nie ma "udokumentowanych uprawnień"?
W swietle obowiazujacych przepisow nie moze korzystac z udogodnienia jakim
jest miejsce parkingow wyznaczone dla osoby niepelnosprawnej. To sa miejsca
dla niepelnosprawnych z orzeczonym stopniem niepelnosprawnosci (znacznym,
umiarkowanym lub lekkim - ten ostatni jedynie w przypadku niepelnosprawnosci
spowodowanej narzadem ruchu).
> To jakaś monstrualna bzdura -
> warto chwilę zastanowić się, zanim się takie rzeczy napisze!
To nie jest bzdura, to sa fakty.
Zastanowmy sie nad czyms. Jezeli w samochodzie nie ma wylozonej karty
parkingowej ON to od razu odnosi sie lament. Bo przeciez to sa miejsca dla
ON, a jakis cham je zajmuje. Ja osobiscie jak tylko mam czas i widze
samochod nie majacy za szyba karty parkignowej, o ile moge to sprawdzam jej
waznosc, to dzwonie po policje i domagam sie interwencji. Dlaczego po
policje? Maja numer bezplatny w przeciwienstwie do strazy miejskiej. O ile
pamietam byly tu juz dyskusje na temat miejsc parkingowych dla ON. Odzywala
sie osoba robiaca zdjecia takim pojazdom i co jakis czas przekazujaca te
zdjecia policji.
Elementarne poczucie sprawiedliwosci i praworzadnosci w spoleczenstwie
wymaga podejmowania interwencji w takich przypadkach. Jezeli nie bedzie
przestrzegane prawo w takich drobiazgach, jezeli sami nie bedziemy reagowac
to czy mamy prawo do narzekania i wytykania lamanie prawa tym co kradna i
zabijaja?
Prawo jest po to aby je przestrzegac.
Panie Andrzeju (nie przeszkadza Panu, ze tak sie zwracam?). Jezeli uwaza Pan
obecne rozwiazanie za zle to prosze o przedstawienie propozycji zmian w
prawie. Prosze przekonac mnie i innych do slusznosci swoich racji. Jezeli
przekona mnie Pan, to przedstawie propozycje zmian w ustawach poslom, jako
propozycje czesci srodowiska osob niepelnosprawnych.
|