Hej,
A ja podobnie jak Marcin, kawe kupuje w "Pozegnaniu z Afryka" w Zabrzu,
(przewaznie rodem z Etopii) ale jeszcze tez chetnie w Szopenie w
Chorzowie. Szopen to taka przeurocza kawiarenka z cudnie parzona kawa (z
ekspresu cisnieniowego lub w tygielku) i innymi cudenkami dla
podniebienia :) W Szopenie do wyboru tylko Arabica, za to w trzech
odslonach: mocna, sredniomocna i lagodna.
W USA cierpialam z powodu braku dobrej kawy, taka bardzo slabiutka ciecz
pozbawiona jakichkolwiek aromatow podawano do kontynentalnego sniadanka.
Az w koncu trafilam na siec starburts a tam oprocz drink coffee mozna
bylo kupic naprawde dobra kawe z ekspresu cisnieniowego i wyborne
cappucino. Moze ktos zza wielkiej wody doradzi gdzie np. w takim NYC
isc na dobrze zaparzona kawe :) moze jakies sprawdzone adresy :) przyda
sie w najblizszej przyszlosci :)
Acha, a rano to w pracy koniecznie musze wystartowac od zielonej jakobs.
takiej z zwyklego ekspresu melita. ale smakuje. z mleczkiem
kondensowanym.
Acha! i NIGDY kawy nie slodze!

Pozdrawiam,
Magdula

pablo wrote:
>
> Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
> pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
> zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
> doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
> czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
> Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
>
> pablo