Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!not-for
-mail
From: "Adam" <a...@s...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: kiszona kapusta * KIM-CHEE * - zna ktoś przepis?
Date: Sun, 15 Dec 2002 14:26:13 +0100
Organization: NASK - www.nask.pl
Lines: 40
Message-ID: <athvtl$gn6$1@pippin.warman.nask.pl>
References: <atfk0q$cqe$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pia-250.dialup.supermedia.pl
X-Trace: pippin.warman.nask.pl 1039958774 17126 212.75.107.250 (15 Dec 2002 13:26:14
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Dec 2002 13:26:14 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:138807
Ukryj nagłówki
Kim chi robi się prosto:
Musisz mieć garnek do kiszenia najlepiej gliniany polewany z dopasowanym
drewnianym wieczkiem z dziurką (standardowe narzędzie do kiszenia)
Dobra sól średnio mielona najlepiej morska.
Świeże lub suszone chili.
Dodatkowo: czosnek, imbir lub inne zioła dające tę "inną" nutę. Tyle
kombinacji ile osób
robiących kim chi.
Ja używam tartego imbiru i odrobiny czosnku.
Kapustę pekińską (musi być zbita i niezbyt dojrzała) ta z supermarketów
odpada bo jest przesuszona nacinasz przy głąbie na krzyż (równolegle do osi
symetrii kapusty :-) na głębokość 2-3 cm. Następnie delikatnie rozdzielasz i
dostajesz ćwiartki kapusty.
Każdą z ćwiartek solisz mniej więcej płaską łyżeczka od herbaty i posypujesz
rozdrobnionym chili świeżym lub suszonym. nacierasz to wszystko odrobiną
imbiru i układasz cztery części ciasno w garnku i przykrywasz wieczkiem.
Czas kiszenia to kilka dni w tem pokojowej. Co jakiś czas dociskasz denko
aby sok całkowicie pokrył kapustę. Po ukiszeniu odlewasz sok. każdą z części
krojisz na 3 4 porcje i do lodówki. Powinieneś ją zjeść w ciągu kilku dni.
Można sprawę uprościć stosując specjalną zalewę do kiszenia do kupienia w
sklepach z azjatycką żywnością bądź w internecie.
Za 5 razem zaczęła mi wychodzić lepsza niż w sklepie.
Pozdrawiam.
Użytkownik "Mirek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atfk0q$cqe$1@news.tpi.pl...
> Byłem w stanach i jadłem coś takiego. Naprawdę smaczna rzecz. Przepis mam
w
> angielskiej wersji ale wolałbym kogoś z polskim doświadczeniem.
>
>
>
|