Data: 2007-12-27 21:06:59
Temat: Re: kiwi
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia pisze:
> Witam po świętach.
> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
> zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
Miałam w czeluściach komputera, może się przydać:
Konfitura z kiwi
1,1 kg kiwi,
1 cytryna,
1 limonka,
70 dag cukru,
10 dag galaretki z pigwy (lub jabłek).
Obrać kiwi najcieniej jak to możliwe. Usunąć stwardniałe części i
pokroić na plasterki grubości 2 mm (powinno być ok. 90 dag owoców).
Wycisnąć sok z cytryny do rondla, dodać 200 ml wody i cukier. Podgrzać,
cały czas mieszając, aż cukier się zupełnie rozpuści. Zagotować i
zostawić do momentu, aż całość lekko zgęstnieje (ok. 5 minut). Do mocno
bulogotającego syropu dodać plastry kiwi. Wstrząsnąć porządnie rondlem -
bez mieszania łyżką, aby nie naruszyć owoców. Gotować 2 minuty. Zdjąć z
ognia i odstawić na noc.
Nazajutrz odcedzić owoce z syropu. Połowę (ładniejszą) odłożyć na
bok, resztę zmiksować. Podgrzewać syrop przez 15 minut na średnim ogniu,
dodać galaretkę z pigwy lub jabłek i wymieszać. Dodać zmiksowane kiwi i
plasterki, następnie wlać sok z limonki. Smażyć 10 minut zbierając
tworzącą się pianę. Zdjąć z ognia i odstawić po raz drugi do następnego
dnia.
Postawić rondel na ogniu, zagotować i gorącą konfiturę przełożyć do
wyparzonych słoików. Po czym bezczelnie zakręcić szczelnie.
Źródło: francuska strona kulinarna
--
BBjk
|