Data: 2016-02-15 17:45:07
Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-02-15 17:03, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
> news:56c1f14a$0$22826$65785112@news.neostrada.pl...
>>> A'propos "bez dodatków" - rozumiem, że wnioskujecie tak z podanego
>>> przez producenta składu na opakowaniu, tak?
>>>
>>> Zastanawia mnie teraz czy polskie prawo nakłada na producenta
>>> *obowiązek* wymieniania na opakowaniu *wszystkich* składników?
>>> Nawet takich, których skład jest niewielki, np. poniżej 2% zawartości?
>>> Czy ktoś się orientuje?
>>>
>>> Bo może być tak, że niektórzy producenci *dobrowolnie* podają
>>> wszystkie składniki, nawet te których nie muszą podawać a inni
>>> podają tylko te które muszą i sprawiają błędne wrażenie że ich
>>> produkt nie ma dodatków... :-)
>>
>> Jeśli coś ma napisane: 100% śmietany, to podejrzewasz jeszcze jakieś
>> procenty dodatkowe, promocyjne?
>
> Podejrzewam że jest rozbieżność między językiem potocznym
> a językiem przemysłowym czy prawniczym... więc dużo jest
> możliwe takich cudów jak dodatkowe procenty ponadnormatywne :-)
Rozbieżności językowe to chyba już ntg.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|