Data: 2016-02-24 13:36:19
Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <n...@g...com> wrote in message
news:f68864bd-f007-43e3-9beb-e3bb2b6cad83@googlegrou
ps.com...
>> >> > Widzę, że zrozumiałaś, iż homeopatia to działanie śladowych ilosci
>> >> > substancji - niekoniecznie pozytywne :->
>> >>
>> >> Nie, homeopatia nie polega na tym samym co alergia na resztki orzechów
>> >> jakie
>> >> zostały w maszynie.
>> >
>> > Dokładnie na tym samym polega: na REAKCJI (tu: pozytywnej, a nie
>> > negatywnej) na najmniejszą ilość substancji JESZCZE wykrywalną przez
>> > organizm, a JUŻ niekoniecznie wykrywalną przez przyrządy pomiarowe.
>>
>> No właśnie nie. I nie chodzi w homeopatii o niewykrywalność substancji
>> przyrządami pomiarowymi - chodzi o postęp geometryczny przy
>> rozcieńczaniu -
>> efekt jest taki, że substancji faktycznie tam NIE MA.
>
> JEST - tylko taki ślad, że przyrządami nie daje się wykryć, a organizm
> potrafi.
Nie potrafi.
Nie ma żadnej różnicy działania między preparatami homeo a placebo.
>> W przypadku maszyny
>> mielącej orzechy a potem coś nieorzechowego, resztki są jak najbardziej
>> makroskopowe.
>
> Takie też, ale nie o nich mowa - "śladowe" to nie makroskopowe jednakoż.
> Śladowe to śladowe.
Nie, chodzi o makroskopowe - takie "homeopatyczne" masz w wodzie z kranu.
One nikogo nie uczulają bo homeopatia to ściema.
|