Data: 2016-02-24 20:58:12
Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 24 lutego 2016 13:36:35 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> "XL" <n...@g...com> wrote in message
> news:f68864bd-f007-43e3-9beb-e3bb2b6cad83@googlegrou
ps.com...
> >> >> > Widzę, że zrozumiałaś, iż homeopatia to działanie śladowych ilosci
> >> >> > substancji - niekoniecznie pozytywne :->
> >> >>
> >> >> Nie, homeopatia nie polega na tym samym co alergia na resztki orzechów
> >> >> jakie
> >> >> zostały w maszynie.
> >> >
> >> > Dokładnie na tym samym polega: na REAKCJI (tu: pozytywnej, a nie
> >> > negatywnej) na najmniejszą ilość substancji JESZCZE wykrywalną przez
> >> > organizm, a JUŻ niekoniecznie wykrywalną przez przyrządy pomiarowe.
> >>
> >> No właśnie nie. I nie chodzi w homeopatii o niewykrywalność substancji
> >> przyrządami pomiarowymi - chodzi o postęp geometryczny przy
> >> rozcieńczaniu -
> >> efekt jest taki, że substancji faktycznie tam NIE MA.
> >
> > JEST - tylko taki ślad, że przyrządami nie daje się wykryć, a organizm
> > potrafi.
>
> Nie potrafi.
Potrafi.
Gdyby NIE potrafił, nie istniałyby alergie.
> Nie ma żadnej różnicy działania między preparatami homeo a placebo.
Jakieś badania?
:->
>
> >> W przypadku maszyny
> >> mielącej orzechy a potem coś nieorzechowego, resztki są jak najbardziej
> >> makroskopowe.
> >
> > Takie też, ale nie o nich mowa - "śladowe" to nie makroskopowe jednakoż.
> > Śladowe to śladowe.
>
> Nie, chodzi o makroskopowe - takie "homeopatyczne" masz w wodzie z kranu.
> One nikogo nie uczulają bo homeopatia to ściema.
Czyli także alergia :->
|