s...@s...pl (Tadeusz Smal) writes:

> czyzby chodzilo o te pozawijane korzenie

Nie, nie chodzi o pozawijane korzenie (choć ja już miałem kiedyś
sadzonkę jakiejś sosny, która w szkółce rosła najwyraźniej na folii, a
której długie korzenie zostały okręcone wokół nasady pnia i wciśnięte
do doniczki). Chodzi o podłoże, w jakich te korzenie rosną. Jeżeli
będzie zbyt zbite/ściśliwe (a tak jest z czystym torfem(, to korzenie się przez
nie nie przebiją.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewna dama z miasteczka Uciecha
chciała się na tygrysie przejechać.
Gdy z przejażdżki wrócili,
dziwną parę tworzyli:
dama w środku, a tygrys w uśmiechach.
(C) Grzegorz Gigol