Data: 2003-07-26 21:11:23
Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:015601c351d8$5cfee3e0$d97c63d9@d3h6c1...
> > Hejka. Może to nowa praktyka marketingowa - rośliny jednorazowego
> > użytku. :-(
> powinny sie zawsze przyjmowac
> a ze uprzednio meczyly sie w ciasnocie doniczek
> to po wysadzeniu powinny nie kaprysic tylko szybko sie rozrastac
Oj, coś ostatnio właśnie jest odwrotnie - lepiej przyjmują sie roślinki
"dostane" niż kupione, kopane z gruntu, albo kopane i wrzucone do doniczki
na chwilę, żeby ich susza nie zabiła, niż te z firm ogrodniczych
wyprodukowane w pojemnikach. Te ostatnie albo nie przeżywają zimy, albo
wegetują i chorują, albo znikają bez śladu z niewiadomych przyczyn.
Wyjątkiem są takie kupione w starej daty ogrodnictwach, które zamiast w
torfie rosną w zwyczajnym, zachwaszczonym kompoście i w dodatku w chwili
zakupu wyglądają na zagłodzone. Posadzone do gruntu błyskawicznie nadrabiają
zaległości i rosną zdrowo.
Na logikę i wiedzę książkową - absurd i spiskowa teoria - ale nie tylko u
mnie tak jest.
Pozdrawiam podejrzliwie ;-)
Ewa
|