Data: 2003-03-25 16:54:44
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
popełnił(a) co następuje:
| > Niektórzy to mają taaakie poczucie humoru, że śmieją się z
| > dowcipów o blondynkach_maszynkach_do_lodów, czy
| > żydkach_co_się_dobrze_mydlą.
| A tego to nie rozumiem.
Ja też nie - tym bardziej, że brzmi pejoratywnie :]
Pomimo, że Marta pisała później, że ktoś inny może mieć INNE poczucie
humoru, to jednak chyba przez taki opis wytyka to jako 'prymytywne y
żałosne!' :]
| W artykule, którego dotyczy ten wątek
| (przynajmniej dotyczył pierwotnie ;>) również jest coś w ten
| deseń, że jeśli kogoś śmieszą takie dowcipy, to powinien
| się pod ziemię zapaść, bo przecież Żydzi, Murzyni, czy feministki
| to nie temat do żartów. Co do dowcipwów o księżach, zakonnicach,
| czy facetach jakoś nie widzę już takiego sprzeciwu - czyżby
| brak konsekwencji?
Albo ta Rumunka i majtki :)
Albo małe, czerwone i rozpływa sie w ustach, a nie dłoni :]
| No sorry, ale ja się śmieję z każdego dobrego dowcipu, niezależnie
| od tego, czy obraża on czyjeśtam uczucia. Nie sądzę, abym
| miał się czego wstydzić.
Ty nie sądzisz, ale inni już to zrobili :]
Monty Pytona i Kiepskich też palą na stosie pt. "Bezguście" - choć
nigdy nie oglądali lub nie starali się ruszyć głową podczas :]
| A może feminizm to jakaś nowa religia, że już nawet się z niego
| pośmiać nie można, nie będąc zjedzonym uszami przez święcie
| oburzonych wyznawców?
No ba - tu się prowadzi nawet już nie zakamuflowany werbunek do
sekty... sorry, Ligi :]
A tak szczerze (o całości wątku) - tak was on podnieca i kręci? :)
Tak tylko pytam... :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
|