Data: 2003-03-25 19:20:15
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> przeszłości wywalczyli równouprawnienie dla braci :)
> A twierdzenie Grzegorza, że feministka to kobieta ... no właśnie - nie
> zrozumiałem tego jako 'nie rodząca w życiu dzieci'... ale jako 'nie będąca
> w życiu regularnie i solidnie dymana' :]
He, he..proste wytłumaczenie wszystkiego.
A co z feministkami, które wyszły za mąż, mają mężów, dzieci i, jak mozna
przypuszczać, posiadają satysfakcjonujace zycie seksualne (" są regularnie i
solidnie dymane"), szacunek i miłość partnerów itp.?
Ola
P.S. Z językiem tej wypowiedzi nie chce mi się polemizować
|