Data: 2002-02-20 21:07:47
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: Marynatka <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 20 Feb 2002 14:10:05 +0100, podpisując się jako "Joanna
Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl>, napisałeś (aś) :
> acha, czyli idac tym tokiem rozumowania mozna oficjalnie miec dwa sluby z
> dwoma roznymi osobami? z jedna koscielny z druga cywilny?
> ok, moj brat tez bral "najpierw" tylko koscielny a cywilny jak mu tam do
> czegos byl potrzebny... z tym ze nie wiem, czy konkordat nie naklada na
> ksiedza obowiazkow urzednika USC - musialabym sprawdzic, popytac
Naklada, naklada.
Ksiadz musi w okreslonym terminie dostarczyc jakies swistki do USC -
jak sie spozni slub niewazny :)))
Jakis czas temu bylo glosno o takiej parze w Polsce co ich ksiedzu sie
zapomnialo i wogl nie dostarczyl. Po dluzszym czasie szydlo wyszlo z
worka - i podali kleche do sadu - no i wygrali - musial nawet im
odszkodowanie placic.
Ale nie pamietam w jakim to miesice bylo bo to bylo zaraz po
wprowadzeniu tych konkordatowych slubow.
Marzena
|