.. z Gormenghast <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Moim skromnym zdaniem - kwintesencja postępu :).
> ...
> pokrywa się z rozumieniem ksRobaka (choć on jeszcze tego nie akceptuje;),
> mówiącym o "kopach" stymulujących.
> ...
> Tego można się uczyć całe życie.
> ...
> pozdrawiam
> All
>

ponieważ zostałem wywołany grzecznie odpowiadam: ;)

"kopy" stymulujące których można się uczyć całe życie, mogą przynosić
odwrotny skutek do zamierzonego
według ksRobaka, jeśli chcemy coś od drugiej osoby mówimy jej to wprost
używając zarówno określeń słownikowych jak i metafor
psychika ludzka jest zbyt delikatną materią aby robić na niej eksperymenty
typu: ja cię kopnę i zobaczę co z tego wyjdzie

słowo "kop" jest tylko określeniem działania fizycznego (akcja)
odczucie psychiczne (reakcja) jest zjawiskiem wtórnym, cechą osobniczą
na bodźce i może przybierać różne barwy od ciepłych do paraliżujących.

próby uwolnienia się od emocji zubażają psychikę, którą według ksRobaka
powinno się równoważyć, wzbogacać, natomiast w żadnym wypadku nie obcinać
(bo co by to było, gdybyśmy w pewnym momencie uznali, że dwa oka to za
dużo i zaczęli sobie wydłubywać po jednym?)

dziękuję jeśli ktoś doczytał do tego miejsca
idę spać bo już po północy (00:25)
:-)
ksRobak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/