Data: 2001-09-06 18:43:04
Temat: Re: kopytka mi wyszły przepyszne - EOT
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Je przepraszam, ze sie wtracam, ale wlasnie wrocilam z pracy i zobaczylam,
ze byly tu kopytka, ale ja nie dostalam !
Poniewaz MUSZE dzis zjesc kopytka (inaczej zwariuje !) :
wlasnie znalazlam w szafie torebke kopytek w proszku firmy Knorr,
przeterminowana od 2 lat. Co mam zrobic ?
- ugotowac i zjesc ?
- strzelic sobie w leb ?
- ugotowac, zjesc i wskoczyc do Sewany ?
Prosze o szybka odpowiedz, bo juz otwieram torebke
Ewa NN.
--
Niesz !
MechaGodzilla <m...@n...plNOSPAM> a écrit dans le message :
9n8deb$880$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:9n8d9o$m8o$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Weiesz co? ja wczoraj tez kopytka robilem i wyszly pyszniutkie
> > > miekusienkie takie do rozgniatania w sosiku. Z gulaszem byly pycha.
> > Ja też jadłem wczoraj przepyszne kopytka, i co z tego. Mięciutkie,
> > kruchutkie, śliczniutkie, pychniutkie. Dajcie spokój do jasnej ciasnej.
> > Ile można. To juz niemal dyskusja jak o kupce dziecka.
> > pozdr. Jerzy [na razie sie wstrzymuję od komentarzy typu EOT]
>
>
> phi!!!!
> MechaGodzilla
>
>
|