Data: 2008-04-17 17:09:06
Temat: Re: korzenie orzecha
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Apr 2008 19:05:24 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 17 Apr 2008 17:54:12 +0200, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>
>>> Sorry za śmiech, ale nie mogłam sie powstrzymać. Bo wiesz, równie dobrym
>>> rozwiazaniem jest obcięcie roślinkom korzonków i posadzenie w ziemię samych
>>> wiechci nie ruszając korzeni orzecha...
>>
>> Dlaczego?
>
> ...obcinanie korzeni jako zbędnego elementu, ku wygodzie "ogrodnika".
> To miał być dowcip nie wprost: po co się mordować z korzeniskami orzecha,
> skoro tak czy tak coś ma paść, to prościej jest obciąć korzenie sadzonkom
> ;-P
...nie mówiąc już o tym, że pod orzechem nie sadzi sie żadnych roślin, bo
prędzej czy później zginą - liście orzecha zawierają substancję toksyczną
dla innych roślin, uwalnia się ona z opadłych liści do gleby, zatruwając
wszystko wokół pnia i pod koroną.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl. podany także w nagłówku.
Poprzednie konto:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=PIfN
VwwAAAAwUmME_ZnIx2RRguwxvqjt
|