Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "dr. franken" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kraina głupców
Date: Tue, 07 Aug 2001 11:00:21 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 53
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <3...@p...onet.pl> <9klonj$7bv$1@news.tpi.pl>
<3...@p...onet.pl> <9klvrf$kfo$2@news.tpi.pl>
<3...@p...onet.pl> <9km29e$61h$1@news.tpi.pl>
<3...@p...onet.pl> <9ko6vt$otf$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pm76.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 997174894 19248 213.76.108.76 (7 Aug 2001 09:01:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Aug 2001 09:01:34 GMT
X-Accept-Language: en-us
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:0.9.1) Gecko/20010607
Netscape6/6.1b1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:95863
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
> IMO zbyt optymistycznie zakladasz iz neuronowo
> -elektryczny sposob funkcjonowania mozgu czlowieka
> sprawia iz kazdy umysl ludzki na tym swiecie dziala
> identycznie.
Nie, ale budowa człowieka zakłada pewne stałe - Twoja wątroba działa
na tej samej zasadzie co moja (przyjmując że należymy do tego samego
gatunku) i tak też działają części mózgu odpowiedzialne za
przetwarzanie sygnałów.
Jest to zawarty w genach projekt przetwornika, który przy rozwoju
płodu doprowadzi do budowy "kompatybilnego urządzenia" w głowie tak u
mnie, u Ciebie i u Leszka Millera (i Glenna również).
Sama mechanika elektrochemiczna nie ma tu nic do rzeczy.
> Gdyby to byla prawda to mozgi np malpy, swini czy psa,
> ktore funkcjonuja co do mechaniki neuronowo-elektrycznej
> _identycznie_ jak ludzki, dawalyby (wg Twojej _blednej_
> koncepcji) _identyczna_ funkcjonalnosc umyslowa, a chyba
> nawet Tobie nie trzeba tlumaczyc ze az tak 'fajnie' to nie jest.
Mózg świni może ale nie musi działać tak samo - nie umiem wczuć się
jednak w świnię i skonfrontować swoich wniosków z obserwacjami (co do
świni). Ale gdybym mógł wtedy mówiłbym o świniach, lecz już nie o
ludziach.
Jednak nie robię większych uogólnień niż badacze, którzy krojąc kota i
wbijając elektrody w jego mózg wnioskują na tej podstawie o
charakterystyce przetwarzania bodźców przez mózg kotów. To nie jest
usprawiedliwienie - to znaczy, że oni mają podstawy, żeby tak
rozumować i ja też je mam.
Bez takich "uogólnień" nie było by żadnej nauki ani rozumowania. Żadna
symulacja nie jest super-dokładna. Każda abstrakcja jest
uproszczeniem. Nie udowodniłeś, że moje uproszczenie nie ma podstaw,
albo zawiera w sobie znaczący margines błędu.
Jakiś tam zawiera, bo musi. Ale skoro nie będę mógł mówić o książkach
uznając że są z papieru, bo ktoś tam może wykuwa je w kamieniu, to czy
gdzieś dojdziemy w takiej dyskusji?
Powtarzam się...
Pozdrawiam
--
miau
|