Data: 2007-11-22 21:12:25
Temat: Re: "krokiety" wigilijne
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ewa (siostra Ani) N. napisał:
> Le jeudi 22 novembre 2007 ŕ 16:35:44, dans <1...@c...supernews.com>
vous écriviez :
>
>
>> A krokiet, przez powtorna obrobke (panierowanie) to jednak wyzsza szkola
>> jazdy. Zeby jeszcze mial polska nazwe.
>
> Czyzby "krokiet" nie byl polska nazwa ?
KROKIETY to przyżądzam mojim malakserem - wkładam sobie go w odbyt -
prosto z KROKU dodaje sobie świerzego kału - prosto z dupy i popijam
zajebiście drogim winem aroniowym i oczywi scie świerzej cebuli
|