Data: 2004-01-17 20:42:15
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrowka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buc559$130q$1@news.atman.pl...
>
> Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> > (który zwykle na hasła typu "porozmawiajcie ze sobą szczerze"
reaguje
> > alergicznie ale w tym konkretnie przypadku wydaje sie to niezbędne)
> >
> Dlaczego reagujesz alergicznie?
> Takie rozmowy sa wazne.Ciezko jest komus odgadnac czego oczekuje druga
> osoba,gdy ta nic o tym nie mowi.Moj byly maz nie umial rozmawiac i
niestety
> ......W obecym zwiazku na biezaco mowie o tym co mnie boli.Moj TZ
troche
> w sobie dusi ale w koncu nadchodzi dzien ze powie co mu siedzi na
> watrobie.Moze dlatego udalo nam sie wytrzymac ze soba 9 lat :-)
Alergicznie reaguję na zachęty do tych rozmów padające na grupach jako
panaceum na problemy rodzinne. Mam świadomość, że w wielu (większości ?)
przypadkach rzeczywiście tych rozmów brak... mam też niestety wrażenie,
że obie strony konfliktów z reguły dobrze wiedzą, że właśnie rozmów brak
i nic w tym kierunku nie czynią.
brwo(J)arek walczący z alergią
|