Orka <o...@p...onet.pl> napisał(a):

>> Żadna z powyższych nie jest warta zakupu, sa awaryne.
>> Nie nie mam takiej.
>> Nie warto jak dla mnie, lepiej poszukać Bosha albo Siemensa.
> Czy używałeś pralki candy i się popsuła? Co wysiadło? Pytam z czystej
> ciekawości, bo pierwsza moja pralka candy zepsuła się raz a dobrze po11
> latach bezawaryjnej pracy, a drugą mam od 13,5 roku i nigdy nie miała
> najmniejszej awarii. Opinie, że candy się psują bardzo mnie dziwią!

Nie nie używałem ale dzięki temu że pracuję w serwisie i wiem co jest
bardziej lub mnie awaryjne.
Inna sprawa to opinia ludzi z Candy żeby wybrać coś innego, wiem że własnych
marek się nie podcina ale jak współpracuje się z kimś to ciężko mu polecić
co może się zepsuć.
To tylko pogratulować bezawaryjnej pracy choć jakoś ciężko mi uwierzyć w to
że używasz pralek Candy od 24 lat bo o ile pamięć mnie nie myli to aż tyle
nie ma ich na naszym rynku :)
Co do awaryjności, podsumuję to tak FIAT też jest awaryny a mimo to ludzie
to kupują i jeżdzą długo. W serwisach bierze się statystyke ilości
sprzedanych do ilości zepsutych więc różnie wszystko można interpretować.

--
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.