> Ja z powyzszych powodow uzywam czytnika :) Jak rowniez z powodow
> mozliwosci monitorowania watkow i ogolnie wiekszej wolnosci jak dla
> mnie. No i to ze wogole nie wchodza mi pod oczy watki Tracy tez
> zaliczam do zalet. Jak i to ze nie musze wyszukiwac swoich postow ani
> postow kogos innego kto mnie interesuje, moge czytac z danej grupy
> tylko watki ktore sa na zadany temat bo inne mnie nie interesuja i
> wydluzaja szukanie tego co potrzebuje, a jak z gory wiem ze mnie dany
> watek nie interesuje wciskam "ignore" i juz mi sie nie napatoczy -
> oszczednosc czasu ... itd.
>
> Nikt nie kaze wrzucac do kf w sposob nieprzemyslany. Nigdy nie wrzucam
> do kf nikogo na podstawie jednego postu... no chyba ze sa to rzeczy
> typu same obelgi i slowa niecenzuralne lub cos w tym stylu.
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina

Sabinko, ja nie krytykuję innych sposobów niż mój, a tym bardziej nie uważam
się za alfę i omegę Usenetu. Po prostu widzę, że wielu uczesników się myli i
gubi, a skumulowane nieporozumienia owocują niepotrzebnymi kryzysami (nie tylko
w tej konkretnej grupie i sytuacji). Jak w życiu, gdzie wiele bynajmniej nie
wirtualnych konfliktów zbrojnych zaczęło się od tego, że ktoś mylnie
zinterpretował wiadomość czy intencje drugiej strony. Zastanawiając się nad
przyczynami, zastanawiam się też siłą rzeczy, nad technologią. Nie dlatego, że
nie ma ona przede mną tajemnic, ale właśnei dlatego, że ma. Ty też się
zastanawiałaś, nie tak dawno, dlaczego jesteśmy tacy drażliwi, prawda?). Dla
mnie wciąż jest to zagadka...

Pozdrawiam
Lama



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl