Użytkownik "Ema" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:abqrni$dd6$1@h1.uw.edu.pl...
> ... czyli coś co udaje macepan i jest otoczone w kakao. W czasie wojny
moja
> babcia wyrabiając takie cukierki utrzymywała rodzine. Niestety zapomniała
> jak to robiła .W latach 70-tych moja ciotka przywiozła takie coś z
NRD-ówka,
> jest to chyba niemiecki przysmak /było drogie/. Czy ktoś zna przepis??
> Pozdrawiam Małgorzata


Nie będzie to przepis dokładnie na to podejrzewam:((
ale pamiętam jak w stanie wojennym moja mama wyrabiała w podobny sposób
imitację marcepanu na mazurki.
Trzeba ugotować na bardzo miękko jednego sporego ziemniaka i dodawać
rozcierając (najlepiej w makutrze) duże ilości (bodajże pół kilo) cukru
pudru. a potem z tej masy możesz zrobić kuleczki:))
swoją drogą te cukierki udało mi się kupić jakieś półroku temu w sklepie na
warszawskich bielanach, tylko że mam wrażenie, że były z prawdziwego
marcepanu, a jedynie nazywały się marzipankartofeln, czy jakoś tak.

pozdrawiam

Quef
--
Q...@i...bezkupy.pl
Gad: srisriłan fortunajn
Nie znam języka brazylijskiego