Data: 2004-09-26 14:18:24
Temat: Re: lasagne
Od: "Margola Sularczyk" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "KasJa" <f...@i...pl> napisał w
wiadomości news:pan.2004.09.25.15.13.44.330811@interiapreczzesp
amem.pl...
> Dnia Sat, 25 Sep 2004 16:12:57 +0100, Krysia Thompson napisał(a):
> no wlasnie, tluszcz jest bylo nie bylo plynem. Moze to tez kwestia
> konsystencji sosu beszamelowego. Mysle ze nie warto ryzykowac twardego
> makaronu i po prostu go ugotowac wczesniej. Nawet jak na opakowaniu jest
> napisane, zeby klasc nieugotowany. Pewnie to tez kwestia wprawy i praktyki
> w kuchni :)
Mnie się niechcąco odkryło, jak zrobić, żeby zmiękło. Przygotowałam lasagne
z suchych płatów, ale musiała odczekać na swoją kolej. Postała godzinę i
przesiąkła sosem. Odtąd zostawiam do odstania.
Margola
|